wtopa!
Data dodania: 2007-10-05
wrzesień 2006
Przeżyłem szok! Dzwonił pełnomocnik, że ma wszystko już skompletowane do pozwolenia na budowę, musiał pojechać jeszcze do gminy po WZiZT z pieczęcią, że są uprawomocnione. I co się okazało? Ano to, że babka telefonicznie wprowadziła go w błąd, gdyż jeden adresat nie mieszka pod podanym adresem i warunki nie są zatwierdzone!!! Teraz trzeba szukać go bo inaczej **** blada!
Komentarze